wtorek, 6 lipca 2010

Ubuntu 10.04 LTS, problem z wygaszaczem

Niestety czas leci a dobrych sterowników pod Linuksa dla kart VIA dalej nie ma. Instalacja na starej maszynie z zintegrowana karta VIA przebiegła pomyślnie, problem zaczął się później :(

Wygaszacz ekranu to normalna sprawa, ale dlaczego wyłącza od razu cały monitor i na dodatek nie reaguje na zmianę żadnych ustawień? Nie pomogło nawet wywalenie ACPI wraz ze wszystkimi serwisami zarządzającymi energią.

Może trzeba zmienić ustawienia w systemie X? Ok, ale gdzie się podział xorg.conf? Normalnie powinien być w katalogu /etc/X11/, tymczasem okazuje się, że Ubuntu wykrywa wszystko w locie i nie zapisuje pliku z konfiguracja. Na szczęście plik z konfiguracją można wygenerować samemu: Xorg -configure. Ubuntu łyknie go bez problemu jeżeli tylko skopiujemy go jako /etc/X11/xorg.conf.

W wygenerowanym pliku w sumie nic podejrzanego nie ma. Zobaczmy w logi. W pliku /var/log/gdm/:0.log od razu rzuca się w oczy linijka na końcu pliku:
(II) CHROME(0): ViaDisplayDisableCRT

Hmm, czyli to jednak X-sy wyłączają monitor. Wykonanie
xset -display :0 dpms force on
przywraca monitor do życia. Dobra nasza, w razie czego można odpalić prosty skrypt monitorujący log i wykonujący taką komendę. Wypada jednak poszukać przyczyny problemu. Może trzeba jednak wyraźnie powiedzieć X-om, że monitor rzecz święta?

W sekcji "ServerLayout" dodajemy:
Option "BlankTime" "0"
Option "StandbyTime" "0"
Option "SuspendTime" "0"
Option "OffTime" "0"

Na wszelki wypadek w "Monitor" można jeszcze dać:
Option "DPMS"

Teraz restart Xorg i co? Działa.

Kiedy już nic nam nie przeszkadza możemy sobie w spokoju popracować :)